Na długi weekend majowy postanowiliśmy poszukać takiego miejsca na naszą wyprawę, gdzie mimo wzmożonego w tym okresie ruchu - cieszylibyśmy się ciszą i spokojem. Nie musieliśmy szukać daleko - wybór padł na Litwę, a dokładnie na
Auksztocki Park Narodowy, położony niedaleko słynnej z elektrowni atomowej - Ignaliny. Park został ustanowiony w 1974 roku jako pierwszy taki park w kraju. Obejmuje on ponad sto jezior, piękne lasy i malownicze wzgórza - ot, taka nasza Suwalszczyzna, tylko, że w rozmiarze XXL ;-)
Przez park płynie również tyle malownicza co i kręta rzeczka Buka, którą można spłynąć kajakiem (polecam!)
wzdłuż której brzegów, o tej porze, żółto kwitły łany kaczeńców...
W środku lasu można natomiast było spotkać inne wczesnowiosenne kwiaty... jak np zawilce gajowe (Anemone nemorosa),
zbocza łąk porastały pierwiosnki lekarskie (Primula veris),
ale największym rarytasem były piękne kępy sasanki otwartej (Pulsatilla patens)
fajnie tam .....
OdpowiedzUsuń