moja grafika, fotografia i malarstwo

...czyli trzy po trzy o sztuce ;-)

wtorek, 10 maja 2011

Z-dziś znad Wisły ;-)

Tak, tak.. to było dzisiaj :-)
Pobudka przed 3 rano, szybka kawa i w drogę, by o świcie być już za Kazuniem, nad Wisłą, czyli na wysokości Kampinoskiego Parku Narodowego.
Po drodze mijałam pola skryte pięknymi mgłami, ale nad samą już Wisłą unosiły się jedynie delikatne duszki...
Natomiast ze wszystkich stron dobiegały mnie ptasie śpiewy - kwakanie kaczek, szczebiotanie zięb
i sikorek, pokrakiwanie wron oraz wiele innych pachnących wiosną odgłosów.
Kolory z każdą chwilą stawały się bardziej nasycone...
Nagle bezszelestnie nadleciała czapla siwa, lądując na małej wysepce nieopodal brzegu.
Rozpoczęła swoje śniadanie...

... a raczej jego poszukiwanie ;-)


Słońce wkrótce wyjrzało zza przeciwległego brzegu. Wszystkie kolory ustąpiły jednemu - złotu...




Majowe słońce zaczęło swoją wędrówkę po niebie. Rozkrzyczane kolory wschodu powoli cichły...
wciąż jednak panował duży ruch w ptasim królestwie...





Zapowiadał się upalny dzień...
... pora była niestety wracać do gwaru miasta.