moja grafika, fotografia i malarstwo

...czyli trzy po trzy o sztuce ;-)

środa, 16 listopada 2011

Złota polska jesień... w listopadzie :-)

Połowa listopada... późna jesień.
Poranne przymrozki... gdzieniegdzie lód zaczyna malować wzory na wodzie.
A jednak w lesie wciąż tyle koloru, tyle barw...




Najpiękniej wyglądają wczesnym rankiem, kiedy szron doda lodową aureolę każdemu listku, każdej gałązce...





Dni coraz krótsze, temperatury coraz niższe... i tak powoli świat staje się monochromatyczny...



Nadciąga zima...



wtorek, 8 listopada 2011

Białowieskie żubry o świcie

Listopad, pierwsze przymrozki... skrobanie szyby i ostrożna jazda przez las na letnich jeszcze oponach...
Świta, mgła otula śródleśne łąki... jestem w sercu prastarej Puszczy Białowieskiej. 
Czuję jej oddech... a może to bliskość jej prehistorycznych mieszkańców... ?
Wypatruję garbatych sylwetek... są! 
Ze mgły wyłaniają się imponujące kształty...



Nawet z daleka budzą respekt... ale ponieważ pasą się dosyć spokojnie, można spróbować podejść.


parę kroków... potem jeszcze parę...




i wytrzymać uważne spojrzenie...



oraz pokazany język ;-)



Słońce w międzyczasie wstało zza horyzontu i powoli zalewa całą polanę... niedługo dojdzie do byków...
Ale niestety... jakby przeczuwając spotkanie z ciepłymi promieniami - żubry (Bison bonasus) powoli opuszczają polanę...


ostatnie spojrzenie do kamery ;-)
i...

wkrótce zniknęły w ciemnym gąszczu lasu...

Tymczasem niezrażone niczym słońce obejmuje w posiadanie oszroniony świat...


resztki mgieł ulatują...



budzi się kolejny, puszczański dzień... :-)