moja grafika, fotografia i malarstwo

...czyli trzy po trzy o sztuce ;-)

piątek, 29 listopada 2013

surowe piękno Północy - część I

Pisałam już o roślinności tundry, o reniferach, czas więc na parę migawek pokazujących surowy ale jakże piękny krajobraz Północy w ostatnich dniach lata...



Pierwszym moim odkryciem stały się dzikie tereny tundrowe na wysokości Tromso. Po odbiciu z głównej drogi E6 w prawo na wysokości Birtavarre i przejechaniu doliny Kafjordalen - szutrowa droga wyprowadza na płaskowyż, już całkiem blisko granicy ze Szwecją... gdzie nad jeziorem Guoasjavri można znaleźć zarówno miejsce pod namiot, jak i piękny, szeroki widok...







...i tylko słychać dźwięk dzwonków... wszechobecnych owieczek :-)